31 pażdziernika po pierwsze urodziny mojego brata :D
Po drugie halloween
A po trzecie dokładnie rok temu do naszego domku przywieźliśmy Frankyego :D
Patrzcie jaki był słodki :D
hehhehe :D słodziak
W temacie halloweenu mam dla Was zdjecia make upu
Alusiowego oczywiście. Plan był taki jak wyżej na obrazku...ale mamusia była od rana w pracy i nie miał kto pomalować mojego kościotrupa małego...dletego dzień wcześniej zrobiłam Aleksowi strój duszka Kacperka...wiem wiem co pomyśłicie, ale się wysiliła DUCH phy...a no może i phy, ale strój Alusiowi szyłam z prześcieradła zrobiłam osobno kostium i osobno maskę w sumie 1,5 godziny mi to zajęł, ale efekt był fajny (jak pani przedszkolank zgra zdjęcia to Wam pokażę). Kacperek nie był taki grzeczny w tym roku :D delikatny mrok sie wkradł na jego "ciałko", więc nie był standardowo biały....
Aluś był bardzo zadowolony, a to najważniejsze :D
No kochani ja dziś tak szybko do Was kilka słów naszkrobać
Buziaki
Paula :*
Ten alusiowy makijaż Ci się udał :D A co tam, że duch czy cokolwiek innego, najważniejsze to, co sama napisałaś - żeby dziecko było zadowolone ;)
OdpowiedzUsuńAle Franki wyglada niewinnie;-)
OdpowiedzUsuńA Twoj synek w tym make upie przypomina mi Timona z Krola Lwa hehe ale bardzo ladnie wyglada:-)
Ale ci ładnie w tych blond włosach było....super jak promiennie...:) teraz oczywiście też ładnie bo jak to mówią " ładnemu we wszystkim ładnie" :)
OdpowiedzUsuń