Obserwatorzy

środa, 28 maja 2014

Efekty ćwiczeń :D

Hej kochani dawno mnie nie było eh...brak czasu co tu tłumaczyć :/
Dziś chciałam pokazać Wam efekty ćwiczeń...
Jak wiecie, jak mnie czytacie, ćwiczę od stycznia tylko najperw był pilates :D
A od jakiegoś czasu ćwiczę już ciało...najpierw była Ewka, ale jakoś mnie ona nie przekonywała więc zmieniłam ją na Mel B :D

O moich ćwiczeniach już Wam pisałam więc nie będę sie powtarzać :D
Teraz efekty

                                                           tak wyglądałam przed ćwiczeniami
                                                           AHA...UWAGA: jestem w mjtkach :D
                                                           jak ostatnio się pokazałam kilka sekund
                                                   w filmie w biustonoszu to był szok więc ostrzegam :D



                                                                            niezłe boczki :D




noooo a teraz efekty po ponad miesiącu ćwiczeń :D


nooo i z boku :D



To tyle na razie podsumowań cwiczeń efekty są i je widać także cieszę się ogromnie i ćwiczę dalej oczywiście :D

Wczoraj byłam na dniu mamy w przedszkolu Aluś mówił wierszyk :D ah jak to cieeszy :D

   "Z tatą wspinam się pod górę, trzepię dywan i malują
   Z mamą kroję makaronik, i obszywam z nią zasłony
   Z tatą zawsze jest wesoło
   Mama tuli ciągle mnie
   Z rodzicami jest najlepiej o tym każde dziecko wie"

Najlepszego kazdej mamuśce :D

No a tu mamuśkowa JA :D





No i tyle z pozytywów...a tak w ogóle to łeb mi pęka :(
Od dwóch dni boli mnie w skroniach, całe czoło, teraz zaczynał tył...brałam dwie tab i nic buuuuuuuuu....

eh....ide cierpieć dalej


Buziaki :*
Paula :*

13 komentarzy:

  1. Gratuluję efektów :) Ja muszę wrócić do ćwiczeń bo siedząca praca nie sprzyja figurze.
    Dzisiaj to chyba wina pogody bo i mnie głowa boli :/

    OdpowiedzUsuń
  2. ale ty szczupła :) zazdroszczę bo ja nie mam w sobie takiego samozaparcia żeby wziąć się za ćwiczenia.... w tej kwestii jestem straszny leń :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chudzino gdzie te boczki ja sie pytam widzisz? Za mel i ja sie wzirlam bo 10 minut zawsze sie znajdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę samozaparcia, bo ja ćwiczeń w domu nie znoszę... Od ponad roku biegam (i to kocham!), ale zwłaszcza w mocno zimne, deszczowe i wietrzne dni chciałabym również coś z przyjemnością poćwiczyć, a nie zmagać się z siłami natury na dworze, jednak włączając sobie filmik, zamiast on mnie motywować, to mnie demotywuje, i go wyłączam.
    Nie potrafię się wcale zabrać za te ćwiczenia - może nagrałabyś filmik/napisała notkę jak się zebrać w sobie aby zacząć ćwiczyć w domu??
    buziak

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie Ci idzie ;) ja też zacznę i mam nadzieję że wytrwam choć tyle co Ty
    Pozdrawiam ;) Wytrwałości ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też wzięłam się za siebie: ćwiczenia i bieganie :) widoczne efekty cieszą najbardziej i motywują do dalszego działania:) ehh ja też dzisiaj obudziłam się z bólem głowy...i tabletki nie pomagały, ale bieganie pomogło :) powodzenia i dalszej wytrwałości :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Fantastycznie Paulinko...:) - Łuki

    OdpowiedzUsuń
  8. Sexi mama, wygladasz super!

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam kciuki za dalszą wytrwałość w ćwiczeniach ! ;) ja też miałam zacząć ćwiczyć ale jak zawsze na gadaniu się skończyło :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja zaczęłam ćwiczyć brzuszki i codziennie robię serię. Na efekty będę musiała trochę poczekać :( Brakuje mi jednak gry w tenisa, bo kiedyś 1 w tygodniu grałam. Niestety, znaleźć dobrego partnera do gry jest bardzo trudno. Mimo wszystko, gratuluję osiągniętych rezultatów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja zaczęłam ćwiczyć brzuszki i codziennie robię serię. Na efekty będę musiała trochę poczekać :( Brakuje mi jednak gry w tenisa, bo kiedyś 1 w tygodniu grałam. Niestety, znaleźć dobrego partnera do gry jest bardzo trudno. Mimo wszystko, gratuluję osiągniętych rezultatów:)

    OdpowiedzUsuń